26 listopada – Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Zasiadającego na tronie Pantokratora a zarazem ukoronowanego cierniem i bezsilnego Zbawiciela wspominamy na koniec roku kościelnego, który symbolicznie oznacza też koniec czasu i nastanie wieczności. Uroczystość tę wprowadził papież Pius XI w roku 1925 na zakończenie Roku Świętego: przypadła ona wówczas na 11 grudnia.

Po ostatniej reformie liturgicznej w 1969 r. uroczystość została przeniesiona na ostatnią niedzielę przed Adwentem. Greckie słowo „chrystus” jest odpowiednikiem hebrajskiego mesjasz i oznacza pomazańca, namaszczonego, co w znaczeniu starotestamentalnym odnosiło się zarówno do króla, jak i kapłana, a nieraz także do proroka.

W ikonografii Chrystus Król już od starożytności przedstawiony jest jako Pantokrator, czyli Wszechwładca, zasiadający na tronie, mający ziemię za podnóżek lub trzymający glob ziemski w dłoni.

Równocześnie Ewangelie ukazują inny wymiar królowania Chrystusa. Ubiczowany, ukoronowany cierniami Jezus odpowiada na pytanie Poncjusza Piłata: Tak, jestem Królem. Królestwo moje nie jest z tego świata (por. J 18, 33-40). Na krzyżu Chrystusa widniał napis: Jezus Nazarejczyk Król Żydowski (J, 19,19), a ukrzyżowany z Nim łotr prosił tuż przed śmiercią: „Jezu, wspomnij na mnie, gdy będziesz w swoim królestwie” (Łk 23,42). Ten ewangeliczny przekaz ukazuje, że w najgłębszym chrześcijańskim sensie panować to znaczy służyć a nawet oddać życie za innych. (źródło: niedziela.pl)

Dzisiejsza uroczystość to także tytularne święto Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii oraz Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla, zgromadzeń, które posługują w naszej parafii.

Z okazji święta, życzymy ks. Proboszczowi oraz siostrze Ewie i siostrze Kindze, by wiernie naśladowali Chrystusa Króla w pokorze, ubóstwie i czystości. W tym niech dopomaga im Maryja, Matka Jezusa i nasza Matka.

Chrzest
Spowiedź
I Komunia
Msza Święta
Bierzmowanie
Małżeństwo
Namaszczenie
Pogrzeb